FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie Forum o tematyce YAOI 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 
 
World 2
Idź do strony 1, 2, 3 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o tematyce YAOI Strona Główna -> RPG

Wafelkowy Endymion
Sługa Pana Mroku
Sługa Pana Mroku



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klubu gejowskiego

PostWysłany: Pią 20:37, 15 Gru 2006    Temat postu: World 2
 
Świat został podzielony na śmiertelników i tych posiadających dar nieśmiertelności.Schizma jednak nie przyzniosła dobrego rezultatu. Ludzie zaczeli buntować się przeciw władzy bogów i zaczeli nażucać swoją wolę. Istony nieludzkie skryły się w małej osadzie w środku wielkiego lasu . Zdani tylko na siebie i swoje doświadczenia....



Wysoki ciemnowłosy demon przetoczył się powolnie wzdłóż gościńca zmierzajac do osady. Nie był do końca pewien co go czeka. Przysiadł na chwile na jakimś chłonym kamieniu, otwożył manierkę z wodą i uczkął kilka kropel cennego napoju dla zgaszenia pragnienia w ustach. Następnie z powrotem zakręcił manierkę , nasunął na oczy kaptur od swej czarnej szaty , zażucił na plecy skromny tobołek i ruszył w dalszą drogę. W duchu przeklinał bogów. Nigdzie nie akceptowali jego osoby.
-Nienawidzę Cię Ravenno, słyszysz !!! - wydarł się głośno a na niebie pojawił się płonący znak.
- Muszę się pośpieszyć - rzekł sam do siebie i zwiększył tępo chodu ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ishizu-Angel
Archanioł Mroku



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Muspelheim

PostWysłany: Pon 23:04, 18 Gru 2006    Temat postu:
 
Ziewnął znudzony. Raczej tutaj nie zarobi śpiewając o czynach bohaterów z sąsiedniej krainy. Popił kawałek dziczyzny winem. Obserwował wieśniaków upijających się, wybijających sobie zęby lub korzystających z usług kobiet. Nic co by go zainspirowało do napisania jakiegoś utworu. Wyjrzał przez okno. Jego koń spokojnie skubał trawę. Odgarnął włosy do tyłu i już miał wstać gdy do gospody ktoś wszedł. Przesunął się bliżej ściany by móc go obserwować. "Nowy" stwierdził po chwili.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wafelkowy Endymion
Sługa Pana Mroku
Sługa Pana Mroku



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klubu gejowskiego

PostWysłany: Wto 18:44, 19 Gru 2006    Temat postu:
 
Powolnym krokiem wszedł do karmczy cicho zamykając drzwi za sobą. Jego oczy były pełne smutku ale zza kaptura nie było nic nie widać. Podszedł do baru i zamówił skromne jadło i wino. Wyjął pare złotych denarów i zapłacił za strawę. Udał się do stolika blisko okna po drodze nie zwracał momętu na ludzi ale do mometu kiedy jakiś facet upadł na niego.

- wylałeś moje wino - żekł spokojnie do wieśniaka
- nic nie zrobiłem sam je wylałeś - odparł wieśniak
- nic mnie to nie obchodzi łachudro - opowiedział Riel a oczy jego zapłoneły złością tak, że wieśniak upadł na kolana i prosił Riela o przebaczenie. Ten jednak odepchnął go mocno w stronę baru i usiadł za stołem. Poczoł jeś swój skromny posiłek, maczał chleb w sosie a mięso zostawił z boku. Zdjął kaptur z twarzy i patrzył się na postać siedzącą przy stole naprzeciwko ale widział tylko enigmatyczny wyraz twarzy a mimo tego wydawało mu się, że skądś zna anioła a może było to tylko złudzenie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ishizu-Angel
Archanioł Mroku



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Muspelheim

PostWysłany: Śro 21:27, 20 Gru 2006    Temat postu:
 
Udawał, że wcale nie zwraca na niego uwagi. Podniósł kufel i pociągnął kilka łyków by ukryć uśmiech. Rozejrzał się po karcznie. "Nadal zero natchnienia". Weschnął. "Co on mi się tak przygląda?" Odstawił kufel. Nie wytrzymał. - I co się tak gapisz? - Uśmiechnął się zadowolony widząc zmieszanie na twarzy przybysza. - Nie odpowiadaj. Jestem Reita. - wyciągnął w jego stronę rękę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wafelkowy Endymion
Sługa Pana Mroku
Sługa Pana Mroku



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klubu gejowskiego

PostWysłany: Czw 17:47, 21 Gru 2006    Temat postu:
 
A więc to ty, ha wiedziałem, że skądś cię znam,napewno jesteś tym słynnym piesniażem czy coś takiego, Jestem Riel - uśmiechnął się dość enigmatyznie.Jak chcesz to siadaj. Riel nagle poczuł silny ból w skrzydłach. Jego płonące skrzydła piekły go tylko wtedy gdy był w towarzystwie anioła aczkolwiek był to dla niego przyjemy ból. Popił odrobine wina i nadal przyglądał się Reicie.

Hmmm całkiem ładny z niego chłopak - pomyślał i uśmiechnął się do przybysza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ishizu-Angel
Archanioł Mroku



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Muspelheim

PostWysłany: Czw 19:33, 21 Gru 2006    Temat postu:
 
- Miło mi. - Usiadł obok i odwzajemnił uśmiech. - Szukam natchnienia do nowej pieśni ale jakoś nic mi na myśl nie przychodzi. Może znasz jakieś ciekawe historie? - Rozejrzał się po innych stołach. Sytuacja nie uległa zmianie. Z rezygnacją odłorzył lutnie na stół. Za oknem było ciemno. Mrok rozświetlały światła w oknach. Na kilka minut Reita odpłynął myślami gdzieś daleko. Ocknął się gdy Riel go szturchnął w ramię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wafelkowy Endymion
Sługa Pana Mroku
Sługa Pana Mroku



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klubu gejowskiego

PostWysłany: Czw 19:57, 21 Gru 2006    Temat postu:
 
-Nie śpij od pół minuty zadaje Ci pytanie : Czy ten koń pod twoja karczmą jest twój.Riel nerwowo odgarnął grzywkę z oczu i zmierzył ciało Reity swoim wzrokiem. Nastęnie nieśmiało się usmiechnął i szybko odwrócił twarz. Na twarzy Riela pojawił się rumieniec. Ułamał kawałek chleba i namiętnie włożył sobie w usta. Reita dziwnie spojżał się na towarzysza.
- No co ? Tu się chyba nic ciekawego nie dzieje prócz walk jakiś wieśniaków - zaśmiał się
-Muszę Cię narazie opuścić aktualnie szukam noclegu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ishizu-Angel
Archanioł Mroku



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Muspelheim

PostWysłany: Czw 20:59, 21 Gru 2006    Temat postu:
 
- Załatw i dla mnie - mówiąc to zrobił przeraźliwie słodką minkę. - A jak chodzi o konia to owszem. Jest mój i nazywa się Mikado. - Gdy tylko Riel się oddalił anioł dokładnie przyjrzał się własnemu odbiciu. "Może i jestem przystojny ale to nie powód, żeby się tak gapić." Usiadł z powrotem na ławie. Podniósł lutnie i zaczął grać. Muzyka którą grał była spokojna. W krzykach upitych mężczyzn.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wafelkowy Endymion
Sługa Pana Mroku
Sługa Pana Mroku



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klubu gejowskiego

PostWysłany: Pią 20:26, 22 Gru 2006    Temat postu:
 
Riel obchodził karczmę wokoło ale nigdzie nie znalazł kierownika noclegów.
-Trudno trzeba będie spać w stodole na sianie - rzekł sam do siebie
Obejżał się na księżyc. Było cicho i spokojnie. Riel wszedł spowrotem do karczmy, widział Reitę zajętego śpiewem. Usiadł i słuchał w spokoju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ishizu-Angel
Archanioł Mroku



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Muspelheim

PostWysłany: Sob 17:01, 23 Gru 2006    Temat postu:
 
Skończył grę po kilku minutach. Pół przytomnym wzrokim poszukał właściciela karczmy. "I gdzie ten tłuścioch polazł. Eh... Mogłem wynająć pokój na cały tydzień, a nie codziennie łazić i szukać tego kretyna." Spojrzał na siedzącego obok Riel'a. - I co z noclegiem? - Chciało mu się spać, a wypite procenty dały o sobie znać. Gdy postanowił się podnieść zakręciło mu się w głowie. Szybko zrezygnował z tego pomysłu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Mictlan
Mistrz Spamowania



Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hell

PostWysłany: Sob 21:11, 23 Gru 2006    Temat postu:
 
em..może piszcie only swoimi postaciami....czasem trudno się połapać..^^''''



No pięknie... utknął w jakiejś brudnej karczmie tylko dlatego, że miał czekać na zlecenie. Zastanawiał się właśnie czy wynająć pokój (najpewniej z pchłami i wszami) czy może spać na sianie (te czy inne robactwo...właściwie bez różnicy) gdy ich zauważył... nie-ludzie... eh... dziś był tu dorywczo, nie służbowo-więc odpuści. Poza tym... jak na razie nie robią nic złego, nic przeciwko Bogom... poza swoim istnieniem rzecz jasna. Na torturach i tak wyciągnąłby z nich wszystko-łącznie z tym czego nie zrobili. Ale po co? Gdzie ten cholerny karczmarz!? Z nudów poobserwuje jeszcze robactwo....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wafelkowy Endymion
Sługa Pana Mroku
Sługa Pana Mroku



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klubu gejowskiego

PostWysłany: Pon 15:58, 25 Gru 2006    Temat postu:
 
Riel wyjął nóż i zaczął nim się bawić wbijając go w stół.
-Ehh pozostaje spanie na zgniłym sianie, osobiście wole opcje " pod gołym niebem" ale to już kwestia gustu.
Pobujał się jeszcze na krześle, po czym wziął swoje manatki i udał się pod najbliższe drzewo gdzie zasnął pod kocem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ishizu-Angel
Archanioł Mroku



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Muspelheim

PostWysłany: Pon 23:59, 25 Gru 2006    Temat postu:
 
Poszedł w ślady demona. Stanął przed karczmą i rozejrzał się po okolicy. Jego uwagę przykuł strumień przecinający łąkę i niknący w lesie. – Mikado! – Ze stajni wyszedł biały koń. – Chodź nad rzekę. – Uśmiechnął się do wierzchowca. Zwierze parsknęło o zbliżyło się do anioła. Reita wskoczył na grzbiet Mikado. Po kilku minutach byli na brzegu rzeki. Anioł zrzucił ubranie z zanurzył się w zimniej wodzie. Na myśl przyszła mu stara pieśń. Zaczął śpiewać. Jego głos rozchodził się echem w śród ciszy.

„Strumieniu, leśny strumieniu
Źródlanej wody krynico
Strumieniu, leśny strumieniu
Gdzież twych początków tajemnica
Jak zabłąkana krówka boża
Pól rajskich szuka po próżnicy
Tak ludzie, błądząc po bezdrożach
Odkryć chcą źródła tajemnicy
Żeby źródło odnaleźć
Trzeba iść ciągle w górę
Trzeba iść ciągle w górę strumienia...”
(Piotr Rubik - Strumień)

Po dziesięciu minutach zaczął odczuwać chłód wody. Szybko zarzucił na siebie ubranie i położył się obok ciepłego wierzchowca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Wafelkowy Endymion
Sługa Pana Mroku
Sługa Pana Mroku



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z klubu gejowskiego

PostWysłany: Śro 17:54, 27 Gru 2006    Temat postu:
 
Poranne słońce obudziło Riela rażąc go mocno w oczy.

- No za grosz spokoju, w piekle przynajniej nie było takich lotów - powiedział sam do siebie. Nagi szybko wskoczył do lodowatej rzeki i zanużył się w niej a po chwili wypłynął na środek gdzie było najgłębiej.Otarł twarz ręką i wziął do ust doś spory chaust krystalicznie czytej wody.Ciało jego zaczeło robić się trupio zimne toteż Riel wrócił spowrotem na brzeg, ubrał się w ciemnobrązową suknię i zaczął wyrzymać swoje włosy z nadmiaru wody.
-Hmmm chyba trzeba ruszyć mam dwa dni na dotarcie do osady- powiedział cicho i ruszył w dalszą drogę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora

Ishizu-Angel
Archanioł Mroku



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Muspelheim

PostWysłany: Śro 22:57, 27 Gru 2006    Temat postu:
 
Reita wszedł do karczmy. "No proszę, znalazł się właściciel." - Można? Chciałem kupić trochę jedzenia i picia na drogę. - Gospodarz przyjrzał mu się uważnie po czym przyniósł trochę lepszy towar z zaplecza. Suszone mięso, suchary, woda i wódka czyli to, co zawsze brał anioł. Po krótkiej rozmowie gospodarz zgodził się też sprzedać i jednego konia. Po nie całej godzinie Reita był już w drodze. - Co powiesz na Atreiu? - Brązowy koń poobwieszany jukami kiwną łbem zgadzając się. Mikado parsknął. – Mam śpiewać? – Obydwa konie zarżały. – Niech wam będzie.

"...Na zawsze i na wieczność, uczyńmy z życia święto,
By będąc tu przez chwilę, wszystko zapamiętać.
Nasza droga nigdy się nie skończy,
A kto odejdzie, zawsze będzie sam.
Tyle samotnych dróg
Musiałem przejść bez Ciebie,
Tyle samotnych dróg
Musiałem przejść by móc
Odnaleźć Ciebie tu,
I wtedy padał deszcz..."
(Wilki – Na zawsze i na wieczność)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ishizu-Angel dnia Czw 20:57, 28 Gru 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o tematyce YAOI Strona Główna -> RPG
Idź do strony 1, 2, 3 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 1 z 20

Wyświetl posty z ostatnich:   
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

 
Skocz do:  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin