|
Wafelkowy Endymion
|
|
Sługa Pana Mroku
Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z klubu gejowskiego
|
Wysłany: Nie 21:55, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Zaśmiał się głośno a jego śmiech obił się echem po lesie. Wszedł do chaty i szybko spytał Reitę co mu się śniło, że był taki zadowolony. Ale tamten mu nie odpowiedział.
- Wybacz jeśli zdenerwowałem cię używaniem mocy no ale.... yyy trenowałem tak, tak powiedzmy, że trenowałem- zająknął się Riel po czym jego twarz zarumieniła się gdy spojżał w oczy Reity
Odwrócił szybko twarz i począł pakować swoje rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
kay =*
|
|
Mroczny Mściciel
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:30, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
wyszedl na brzeg ... nagi... lekko podskoczyl do gory; lewitowal... rozlozyl rece i zaczal obracac sie w powietrzu wokol wlasnej osi... powoli...
teraz powinienem spotkac sie z Matrusem... nie da sie ukryc ze jego rola w tym wszystkim jest kluczowa, nie wiem tylko co planujenapewno nie pojdzie mi na reke po chwili zadumy jestem juz suchy
opadl na ziemie i wlozyl ubranie ... po czym udal sie do boga piekiel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mic
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 18:01, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
No proszę, zdecydował się na odwiedzinyuśmiechnął się zimno pod nosem.
-Przepuścić Hotaru - polecił swoim ludziom. I tak by się tu dostał, marny pył... Od kiedy zwrócono mu uczucia jest słabszy... dopóki się go nie zdenerwuje.Ale równie łatwo jest go osłabić...Fenrir... był w pewnym sensie podobny.
-Co cię do mnie sprowadza? -rzucił w przestrzeń
|
|
Powrót do góry |
|
kay =*
|
|
Mroczny Mściciel
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:46, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Hotaru wszedl jak zwykly sluga do wielkiej ciemnej komnaty ...wydawala sie przeogromna,jakby nie miala okreslonej przestrzeni, nie bylo sciann tylko czarna idealnie glatka podloga ... drzwi za nim zamknely siea potem rozplynely gdzies w nicosci ... spokojnym krokiem zblizyl sie do Matrusa po czym uklakl na prawym kolanie i poklonil sie nisko oddajac nalezyty szacunek bogu...
- witaj panie... wybacz ze przychodze z wlasnej inicjatywy ...ale pragne zasiegnac Twej opinii w bardzo istotnej sprawie ... mysle ze dla nas wszystkich ... istotnej...
nie uniosl jednak wzroku... pozostal w poklonie czekajac na odpowiedz
jesli bedzie trzeba ... rozstrzygniemy to od razu, szanse w walce sa wyrownane... Hotaru zakladal rozne warianty... byl gotowy na kazdy, nie wiedzial jednak czy kazdemu da rade podolac...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Gość
|
|
|
Wysłany: Wto 10:46, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
-Wstań, Strażniku - uśmiechnął się do niego prawie przyjaźnie - Wiesz, że nie mógłbym odmówić komuś kto jest niemalże moim dzieckiem... - podszedł do niego i pieszczotliwie przejechał mu palcem wskazującym po policzku - Co chciałbyś wiedzieć?
Mic
|
|
Powrót do góry |
|
kay =*
|
|
Mroczny Mściciel
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:04, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
delikatnie cofnął buzie... podniosl sie
- panie... wiesz ze zostalo niewiele czasu... koniec moze byc juz bliski, czy bogowie przyjma przepowiednie? czy moze podjete zostana jakies dzialania? wladco piekiel ... czy TEN czas juz sie zbliza ? nie jestem pewien co mam czynic... chce znac Twoje zdanie w tej kwestii... do tej pory wypelnialem dokladnie to co zapisano w ksiedze, teraz nie czuje sie kompetetny do samodzielnego dzialania...
po chwili milczenia dodal...
-sa jeszcze dwie kwestie... jezeli to prawda co mowi ksiega, powinienem szukac odtraconego boga ...
delikatnie spojrzal w druga strone z lekkim zaklopotaniem
mam sie z nim polaczyc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kocia
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 11:26, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
-Nie wydaje mi sie by ten znak był widoczny cały czas...-Kaoru przyglądał sie dłoniom chłopaka-I ładnie to mówić tak o swoich przodkach? Kim oni właściwie byli skoro zasługują sobie na miano "śmieci"?-odwrócił wzrok w drugą stronę. Zastanawiał się nad pytaniem, które zadał mu Fenrir-Obchodzi mnie tylko jedna osoba...Jej bym nigdy nie zdradził-uśmiechnął się-jeśli chodzi o całą reszte...to raczej jest mi wszystko jedno. Gdybym musiał, to pewnie splamił bym swój honor...ale tylko dla tej jednej osoby. To chciałeś wiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Śro 20:36, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
-Rób to, co do tej pory - odwrócił się plecami, żeby ten marny...TWÓR nie zauważył wściekłości w jego oczach. Przepowiednia przepowiednią, ale nie pozwoli, żeby ktoś TAKI dotykał ciała jego idealnego boga. Fenrir jest mój powtórzył sobie po raz setny w myśli - Możesz już odejść - gdy ponownie spojrzał na Strażnika, na jego twarzy nie było śladu po ataku furii sprzed paru sekund.
-Kim byli to chyba moja sprawa... - oświadczył łagodnym głosem, któremu przeczył wyraz oczu. Zimne i niedopuszczające do siebie nikogo.
-Jedna osoba, mówisz... a co, gdyby ta jedna osoba cię zdradziła? Co wtedy? - tym razem słychać było jedynie ciekawość doprawioną nutką cynizmu - Gdyby ta jedna, jedyna osoba, uznała że nie jesteś wart istnienia, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kocia
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 21:28, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Kaoru milczał przez chwilę i w koncu odpowiedział-To będzie jego wybór. Ja będę miał czyste sumienie...-nie patrzył na chłopaka. Zastanawiał sie nad tym co powiedział mu Fenrir.On i tak traktuje mnie tylko jak zabawke...jako narzędzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kay =*
|
|
Mroczny Mściciel
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:34, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
odszedl bez slowa
ale sie dowiedzialem ...zmarszczyl brwi... ten stary cwaniak nie jest taki glupi, nie zdradzi sie tak latwo wyszedl na swiatlo dzienne ... i co teraz ... w sumie nie mam co robic ... od dawna nie mialem takiego poczucia bezczynnosci ... ludzie w takich momentach robia to co lubia ...ale co ja moglbym zrobic? czy jest cos co lubie? moze ... go zobacze ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Śro 21:46, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
-Wybacz na moment - nawet Namiestnicy mają swoje potrzeby. Zwłaszcza fizjologiczne. Momentami oddałby wiele... żeby być bogiem.
.... znowu to uczucie. Cholera. Nie wiedział, że teraz jego oczy są niczym płynne srebro. Że na skroni pojawił się dziwny znak. Że piórko na łańcuszku zaczęło delikatnie pulsować.Zapomniał po co miał w ogóle wyjść. Odszedł nieco od budynku i zapatrzył się w niebo. Błękitne. Bezkresne. I zawył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kay =*
|
|
Mroczny Mściciel
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:56, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
... w delikatnym blasku pojawil sie trzymajac zacisniete w dloni male piorko... kiedy otworzyl oczy ... zobaczyl ... ze przed nim stoi wlasnie on... czas chyba stanal w miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Śro 22:10, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Wciąż w transie, uśmiechnął się ciepło, naprawdę ciepło, do postaci stojącej przed nim. Znajomy zapach... jego własny... i nie tylko... Dłonie spoczęły na ramionach tego kogoś, ścisnął lekko i przyciągnął do siebie. Pochylił się nieco by dosięgnąć ucha
-Jesteś... - zdziwiłby się słysząc swój głos, taki niski i... mruczący - Nareszcie... - to samo ucho w które mruczał przed chwilą, zostało potraktowane leniwym liźnięciem jego języka - Oddaj mi je... Oddaj... Pomóż mi je znaleźć... - coraz ciszej szeptał aż w końcu umilkł oddychając płytko.
-....co? - skąd się tu wziął? I czemu do cholery praktycznie lezy na Strażniku?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
kay =*
|
|
Mroczny Mściciel
Dołączył: 29 Maj 2006
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:28, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
... jego oczy tkwily martwo skierowane w strone namiestnika... talizman niesamowicie swiecil, wydajac wysoki dzwiek...kiedy spojrzal na piorko i ponownie uniosl wzrok... chlopak stal juz przy nim , nawet nie wiedzial kiedy polozyl mu dlonie na ramionach... byl jak male dziecko ktore ogladalo sloik cukierkow za sklepowa szyba ... calkowicie oslupialy... jakby w stanie upojenia... kiedy uslyszal slowo
-jestes... nareszcie (...)
a potem poczul jego delikatny dotyk... objal go w pasie i polozyl policzek na jego piersi... gdy uslyszal niski gleboki ton ... bijacego serca... jego oczy nabraly niesamowicie zlocistego odcienia ... jak nigdy przed tem...
lekko rozchylil wargi ... mial juz cos powiedziec ..ale w pewnym momencie zakrztusil sie krwia... odepchnal Fenrira i odszedl na czworaka jakies 2-3 kroki... nie podnoszac sie ... strasznie sie dlawil ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Śro 22:42, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
No proszę... Strażnik, a taki słaby... Ciekawe... Miał zamiar odejść, taki marny pył jak on nic tu nie pomoże, prawda?
Naprawdę miał zamiar odejść, ale... wyglądał jak mały, skrzywdzony zwierzak. Widział takie podczas polowań. Ehh... Namiestnik zmiękł, Bracia by go zabili śmiechem, gdyby widzieli jak przytrzymuje włosy Strażnika i delikatnie podtrzymuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|