|
Ishizu-Angel
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Muspelheim
|
Wysłany: Sob 21:03, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
- Jak sale archaniołów. Podobne rzeźby miał Michael. - Anioł uśmiechnął się lekko. Tęskił za domem, za rozkazami dowódców, za spotkaniami z kumplami w knajpach i... Mógł by tak wspominać godzinami, ale weszli do komnaty gdzie siedział starszy męszczyzna. Zapewne ojciec Reihy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Nie 20:42, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
- Kogo prowadzisz, córko? - Nefer pogładził się po długiej, siwiejącej brodzie - Miałaś pokonać szpiega Bri.
Reiha podeszła do tronu, na którym siedział i zaczeła coś szybko szpetać ojcu do ucha. Namiestnik utkwił spojrzenie w grupce przybyszów.
- A więc jesteście rycerzami Darin, oczekiwałem was.. Do kogo przemówła?
Kazunari zrobił krok naprzód i ukłonił się niezgrabnie
- Ja ją widziałem, i on też, chyba... - wskazał na Alexandra - Co do pozostałych, nie mam pewności...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Pon 5:58, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
Rycerzami Darin? To się zaczyna robić coraz bardziej zwariowane.
Podszedł bliżej i ukłonił się z właściwą sobie elegancją stając obok Kazunariego.
-Tak, kazała nam cię znaleźć, panie - najwyżej Kazu go ochrzani za "zbyt szybkie pokazywanie wszystkich kart".
Dotknął jego czoła, było rozpalone. Jeknął w duchu przeklinając się za niedopatrzenie. Jęknął ponownie, uświadomiwszysobie, że martwi się o niego. Cholera... dobrze ze Mistrz go teraz nie widzi. Chociaż... zawsze mu powtarzał, że uczucia SĄ i nie należy być "zimnym". Ale to było jak był dzieckiem. Później... w tym momencie aż się zarumienił na wspomnienie tego co się stało.
-Prześpij się - wyszeptał patrząc na Raziela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Czw 20:04, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
- Rycerzami? Co przez to rozumiesz... panie? - spytał Kazu lekko zbity z tropu
Mężczyzna pogładził się po brodzie
- Darin została uprowadzona a jej dusza ma zostać pożarta. Jeśli jej nie uwolnimy, całe cesarstwo zaleje fala mroku. A kiedy filar jest zagrożony z innej czasoprzestrzeni przybywają rycerze. Tak mówią legendy. Musicie odnaleźć duchy czterech elemetów i odprawić rytuał w świątyni filaru, wtedy Darin zostanie uwoniona. Jeśłi się nie uda, czeka nas koniec. A ponieważ u nas znajduje się brama do waszego świata brama zostanie otwarta i was też czeka zagłada. To nasz wspólny interes...
Kazu otworzył usta a potem szybko je zamknął.
Reiha wysuneła się na przód
- Proszę, może najpierw odpoczniecie, wasze komnaty są już gotowe. Zaprowadzę was
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
O.
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ogrodu
|
Wysłany: Pią 7:09, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
Jej komnata była niewielka. Drewniane łóżko, malutkie okienko jedna szafka. Wyjrzała przez okno. "Do dupy" pomyślała. Poczuła się samotnie. Padła na łóżko i zaczęła gapić się w ścianę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Śro 14:44, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Nie zwrócił uwagi na to gdzie jest, bardziej zajmowała go sprawa "misji".
MISJA pomyśłał z zastanowieniem Czemu akurat my? Wiedział dobrze, że nie zna się zbyt dobrze na walce. Co innego przeszkolony Vincent i Kazunari ze swoją "zabawką"... Przyszłośc i tego i swojego swiata malowała się raczej w ciemnych barwach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ishizu-Angel
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Muspelheim
|
Wysłany: Pią 15:58, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
Przeciągnął się na łóżku. "Bywało i gorzej. Na przykład sypianie na sianie w stodole. Chociaż gdy rzuciło się płaszcz... i jeszcze deszcz bębniący w dach... i Saphiriel zajmujący się opatrywaniem ran..." "No i sam widzisz, że nie ma na co narzekać, a tak przy okazji to powinieneś wreszcie porządnie odpocząć." "Możliwe." Zamknął oczy wsłuchując się w odgłosy za oknem i na korytarzu w budynku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Pią 18:30, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
- Hej dziewczyno! - zawołał Kazu do Reihy. Był wściekły, ale bardzo BARDZO starał się tego nie okazywać - Dlaczego mam dzielić swój pokój z NIM??!!
wskazał na Alexnadra.
- Ponieważ tak wyszło. Poza tym chciałam mieć pretekst aby z wami porozmawiać.
Chłopak westchnął głęboko i usiadł na jednym z łóżek
- Słuchamy w takim razie...
- W sumie przydałąby się jeszcze ta dziwna mała, ale zaszyła się w pokoju, na dodatek wcale nie przeznaczonuym dla niej... Chyba była bardzo zmęczona. Jutro odprawimy rytuał. Ty - wskazała na KAzunariego i ... em - zacieła się na chwilę - Mmoko? odczytacie zaklęcie. Darin udzieli wam swej mocy. Będziecie mogli używać magii Filarów
- Cudownie.Chcę się z nią zamienić na pokoje!!
Reiha spojrzała na niego jak na idiotę
- Dobra noc. Rano przyjdą do was słudzy.
Ukłoniła się i wyszła. KAzu wykonał ręką ruch przedrzeźniający jej ukłon i walnął się na łózko podkładajac ręce pod głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Sob 21:23, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
-Aż tak ci przeszkadza moje towarzystwo? - mruknął w stronę Kazunariego, opierając się plecami o parapet. Był zły. Nie, to za małe określenie, był wściekły - Wybacz, nie prosiłem o pokój razem z tobą - wysyczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Sob 22:13, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
Kazu spojrzał na niego zezem.
"Kurna, znów palnąłem" westchnął
- Przepraszam, to nie miało brzmnieć tak... kategorycznie... - zaśmiał się - Nie mam zbyt miłych wspomnień z tobą i sypialnią... eeem Dobra, zapomnij - zakrył sobie twarz poduszką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Pon 21:29, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
Obie brwi podjechały w górę.
-Ja i... - siłą powstrzymał się od roześmiania się - ...sypialnia?
Rozchmurzył się nieco. Trochę.
-Spokojnie, chcę tylko odpocząć - stłumił kolejny atak śmiechu - Zresztą, nie jesteś w moim typie... dobra, dobra, żartuję! - dodał z uśmieszkiem na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ishizu-Angel
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Muspelheim
|
Wysłany: Wto 16:54, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
Dziwnym trafem udało mu się zasnąć. Miał sen dziwny. Był w zamknietym pomieszczeniu, a zarazem do okoła był las, a na śtodku kwiaty posadzone na kształt koła. Zdziwił się gdy pośród drzew zobaczył drzwi. Po chwili krótkiego wachania otworzył ja i zanalazł się w kuchni? Szybko wtszedł z bydynku. Z pod drzwi ciagnełu się dwie ścieszki. Jedna prosto, druga w lewo. Na scierzce prosto panowała pogoda jak środek lata. Po bokach zosło żyto. Kilka chałpek nic specjalnego. Ścierzka w lewo była identyczna poza pogodą. Tam panował środek zimy. Normalny człowiek to poszedł by prosto, dlatego anioł też tam się skierował. Przeszedł kilka kilometrów. Słonce świeciło niemiłosiernie. Droga znikała w laku. W miarę jak się zagłębiał w lesie robiło się ciemniej,ale nie na tyle by zobaczyć kolejnych drzwi. Stanął przednimi. "To jest beznadziejne" Z tą myślą obudził się.
Taki sen miała moja siostra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Czw 16:58, 08 Cze 2006 Temat postu: |
|
Kazu zesztywniał
- Ty chamie... - warknął ciskajać wściekle poduszką w Alexa. - Czy to nie ty przed paroma dniami rzucileś się na mnie jak jakieś zwierzę?!! - wzdrygnmął się na wspomnienie wydarzenia. Wstał patreząc na mężczyznę z góry
- Niech mnie cholera weźmie, jeśli ty jesteś w moim typie!! - warknął i wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami.
Nie miał pojecia gdzie chce iść, ale w tej chwili wolał spać oparty o jedną ze ścian na korytarzu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Sob 21:56, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
Westchnął. Isć za nim... nie iść... trudna sprawa. Pójdzie-dostanie czymś więcej niż poduszką, nie pójdzie-Kazunari gotowy będzie się na niego na dobre obrazić. Dzieciak. Sięgnął po poduszkę i połozył się na podłodze. Nieraz bywało że musiał tak spać, trudno, przeżyje. A Kazu niech robi co chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Sob 23:17, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
Dlaczego nikt mu nie powiedział, że noc bedzie taka zimna? Kazu przesiedział kilka godzin tuż przy drzwiach pokoju. Nie mógł odejść daleko, jakby to wyglądało gdyby się na kogoś natknął. Tylko wstyd. Był na siebie wściekły. Mógł odwrócić się na drugi bok, zamiast robić senę. Teraz by sobie smacznie spał a nie marzł w ciemnościach.
Mineło kolejne pięntaście minut.
- Nie, nie wytrzymam tego dłużej - mruknął do siebie. Alex na pewno już śpi i sobie do głowy nie bierze. Gdyby brał, to pewnie by za nim poszedł, ale oczywście tego nie zrobił. Dlaczego więc on, obrażony ma sobie ziębić tyłek na kamiennej podłodze kiedy tamten wyleguje sie w piernatach??
- Tak...
Kazu wstał i powoli nacisnłą klamkę. W środku panowała ciemność. I cisza, przerywana tylko spokojnym oddechem.
Chłopak ostrożnie wszedł i zamknął za sobą drzwi. Zrobił kilka ostrożnych kroków. A kiedy wreszcie nabrał pewności potknął się o coś leżącego na podłodze i wyłożył jak długi.
- Kurwa mać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|