|
Sol
|
|
Obrońca Mroku
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szuflady biurka
|
Wysłany: Nie 20:45, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
-Myślę, że w odpowiednim czasie na pewno. Myślę, że jest do tego jakiś schemat. Mogę się mylić. Ale skoro każdy z nas był w innym miejscu, chyba, i wszyscy znaleźliśmy się tutaj to tak mi się zdaje. I może kiedy odnajdziemy ten schemat w tym świecie staniemy w polach jakie sobie życzy może znów coś zadziała i wrócimy? Nie wiem czy coś rozumiesz z tego mojego gadania, bo trochę nie potrafię tego do końca wyjaśnić i plus to są tylko moje domysły..- machnął ręką - Nie ważne. Myślę, że trzeba znaleźć kogoś lub coś co erm będzie znało odpowiedź na to pytanie. Nie mam ochoty tutaj przebywać zbyt długo.. - mruknął. Robiło się chłodno. Zimny wręcz wiatr przebiegł dookoła chatek.
-Nie zimno ci? - spytał spoglądając na dziewczynę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Nie 20:51, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Kazu przygladał się scenie, jaka się przed chwilą rozegrała a potem zwrócił wzrok na Alexa
- Twój kochaś jest strasznie popularny. To dlatego tak się marszczysz? - spytał zmęczonym głosem. Oni wszyscy zachowują się jak jakieś głupie nastolatki... A jego nikt nie kocha i jakoś żyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Nie 21:24, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
-To nie jest mój kochaś - odparł spokojnie wciąż z zamkniętymi oczami - Nie życzę sobie żadnych aluzji. Daj już z tym spokój - mruknął
-Nic... - odwrócił się i sztucznie uśmeichnął do Demona - Nic się takiego nie stało - niemal nie wpadł na jakąś skrzynkę. Z grymasem wściekłości na twarzy kopnął ją - Nic się kurwa nie stało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Inek Jaffar
|
|
Powiernik Mroku
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z klubu nocnego
|
Wysłany: Nie 21:34, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Demon podbiegł do niego i chwycił za ramiona
- Powiedz! Co się dzieje co cię ugryzło!!!!!!! - patrzył mu w oczy chociarz Vincent najwyraźniej tracił cierpliwość - Dlaczego jesteś taki..... zamknięty w sobię - Raziel posmutniał i opuścił wzrok, Nagle poczuł że zakręciło mu się w głowię na sekundę stracił ruwnowagę ale stał dalej na przeciwko Vincenta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Sol
|
|
Obrońca Mroku
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szuflady biurka
|
Wysłany: Nie 22:22, 23 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Dwie osoby wyszły z chaty. Jedna zdenerwowana, a druga która tę osobę goniła. Jeszcze nie pamiętał ich imion.
-Panowie po co te nerwy? Nie sądzicie, że teraz ważniejsze jest, żeby wrócić do siebie a nie przesiąkać tu zapachem ryb niż erm.. wyjaśniać sobie takie czy inne sprawy? Chce być zamknięty niech będzie nic na to nie poradzisz, taki jego urok. - opuścił głowę i spojrzał na nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
O.
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ogrodu
|
Wysłany: Pon 6:59, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
- Teraz to my musimy się zgrać - wtraciła się Momoko. - a nie kłócić. Jesteśmy zdani tylko na siebie - dodała i spojrzała w niebo. Gwiazdy układały się w dziwny znak. Zmrurzyła oczy aby lepiej się przyjżeć. Niesamowite. Przez chwilę zawiał wściekły wiatr, który wytrącił ją z równowagi, podniosła się i zadygotała z zimna. Mimo wszystkich niedogotności znów spojrzała w niebo, ale po nieznanym znaku nie było śladu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ishizu-Angel
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Muspelheim
|
Wysłany: Pon 15:59, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Wpatrywał się w ogień w kominku. Plecami opierał się o przód sofy. Uczynił znak krzyża po czym westchnął. - Pan nie słyszy mojego wołania. Jesteśmy zdani na tylko siebie. - Spojżał na zranioną rękę. Albo ta maść działała albo przyzwykł do bólu. - Twoja siostra żeczywiście jest niewygadana. Podporządkowała sobie nawet Vincenta. - Uśmiechnął się do wspomnien na plaży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kocia
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 17:15, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Shun patrzyl sie tepo w drzwi.Teraz juz wszystko rozumiem...juz wiem dlaczego nie przyszedl.-Tak wiem...-odpowiedzial krotko aniolowi bo nie byl w stanie skoncentrowac sie na rozmowie.Wiele mysli chodzilo mu po glowie...Chcial by Vincent byl z nim...opiekowal sie nim...Ale widzac cala ta sytuacje...Nie jestem typem czlowieka, ktory zabiera innym ich partnerow.Jedna lza pociekla mu po policzku...tylko jedna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ishizu-Angel
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Muspelheim
|
Wysłany: Pon 17:41, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Położył się na sofie. Przyglądał się ogniu. Hipnotyzujące płomienie powoli go usypiały. "I co oni widzą w staniu na dworzu?" "Odpocznij. Przed świtem musicie się z tąd wynieść. Co za babsztyl. Ma gości, a ona tylko pieniądze przelicza. Chętnie bym takiej..." "Saphiriel!!!" "No już jestem cicho. Obudzę cię o piątej." "Dzięki." Tron wyciągnął się na sofie i zasnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Sol
|
|
Obrońca Mroku
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z szuflady biurka
|
Wysłany: Pon 22:47, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Żadnej odpowiedzi z ich strony.
-Może powinniśmy zostawić ich samych? - spytał Aya biorąc pod Momoko za rękę.
-A i my sami powinniśmy się przespać przed jutrzejszym dniem. W końcu nic o tym świecie nie wiemy.. jak gęsto rozrzucone są wioski, miasta? Może jutro będziemy spać pod gołym niebem? - zmarszczył brwi na taką ewentualność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Pon 23:28, 24 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Policzył do dziesięciu, odetchnął parę razy głęboko i uśmiechnął z przymusem.
-Już wszystko dobrze, wracajmy do... tam - skinął głową na miejsce z którego wyszli - Nie wyglądasz zbyt dobrze... - zaczął i zaraz złapał się za lewe ramię - Chodźmy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Inek Jaffar
|
|
Powiernik Mroku
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z klubu nocnego
|
Wysłany: Wto 7:22, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Raziel posmutniał i poszedł za Vincentem, nie wiedział czemu coś niezbyt dobrze się czuł......
Westchnął tylko zrezygnowany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
O.
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ogrodu
|
Wysłany: Wto 13:20, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
- Nie mogę się doczekać - uśmiechnęła się na myśl o spaniu pod gołym niebem. Ułożyła się na szczypiącym kocu przy oknie i spróbowała zasnąć. Zacisnęła powieki. Ani się nie obejżała, a sen otulił ją szczelnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Shinigami
|
|
Najwyższy władca piekielnych otchłani
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:44, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Tenshi przypatrywał się wszystkim w milczeniu, siedząc oparty plecami o ścianę.
Zakręciło mu się w głowie.
"Czemu tak się czuję?"
Przymknął oczy i starał się zasnąć.
nom, teraz przynajmniej wiecie, że Tenshi *jeszcze* żyje xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kocia
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Wto 16:35, 25 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Lezal tylem do drzwi.Nie widzial kiedy Vincent wrocil z Razielem.Przypatrywal sie gwiazdom, gdyz mial dobry widok na okno.Kochal w nie patrzec, to go uspokajalo...Jednak wiedzial, ze tej nocy nie zasnie mimo tak wielkiego zmeczenia.Ciekawe co czeka nas jutro...Westchnal gleboko.Ciekawe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|