|
Hotaru-chan
|
|
Inkwizytor
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dzielnica Cudów
|
Wysłany: Wto 22:47, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Zapatrzyła się na Vincnta i nieświadomie podeszła krok do przodu...to był bład. Trach! i wpadła na Raziela... Oooo...moja głowa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Wto 22:59, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Kazunari usłyszał hałaś i spojrzał w tamtym kierunku. Istoty, któe dostrzegł na pewno nie należały do zwykłych ludzi. Nieśmiertelni? demony?
Zapominając o kostce zerwał się, ale zaraz znowu przykusnął wykrzywajac twarz w bolesnym grymasie
"Co ja wyczyniam?" przeleciało mu przez głowę. Wyrwał Vincentowi swój miecz...
- Przeszła mi chęć na umieranie - mruknął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Hotaru-chan
|
|
Inkwizytor
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dzielnica Cudów
|
Wysłany: Wto 23:02, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Czerwone włosy wysunęl się przy zderzeniu spod kaptura. Cholera! Niedobrze, niedobrze! Co będzie jak się dowiedzą?! Panie, ratuj! Popatrzyła na okrągłe ze zdiwienia oczy demona. Chyba się zorientował kim jest...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Inek Jaffar
|
|
Powiernik Mroku
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z klubu nocnego
|
Wysłany: Wto 23:19, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
- Ej ty patrz jak chodzisz co!!!!!! - syknął Raziel
*ej... ja jutro znów puźno będe...ech...*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Yuki-san
|
|
Nawrócony
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z akwarium
|
Wysłany: Wto 23:24, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
cholera pomyślał Solipis ten dzieciak nawet nie wie nic o Kręgu. I w dodatku totalnie mnie olał... twarz przybrała wyraz pewnej irytacji trudno. Jego sprawa, jego kłopot. Po czym wstał i wyszedł. Nic tak nie uprzyjemniało dnia jak herbata w ulubionej herbaciarni. Ruszył w stronę lokalu możliwie jak najmniej zatłoczonymi ulicami...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Mictlan
|
|
Mistrz Spamowania
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 1810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hell
|
Wysłany: Śro 6:03, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Przez moment naprawdę był zdezorientowany. Czy wszyscy myślą, że on tylko dybie na życie każdej spotkanej ISTOTY?...no i kolejna się pojawiła. Nie lubił jak go tak obserwowano. Nienawidził. Ale te czerwone włosy wyglądały znajomo... Nieważne. Do tego ten... jak on się właściwie nazywa? ....chłopak skomentował kwestię jego honoru. Odpowiedzieć? Szkoda energii. Chciał odejść i zająć się w końcu tym cholernym zadaniem, ale... Czemu czasami jego sumienie się odzywało, tego nie rozumiał. Uklęknął i popchnął CHŁOPAKA tak, żeby usiadł. Dziecko znowu ma swoją zabaweczkę przez głowę przemknęła mu zabawna myśl, gdy patrzył jak tamten kurczowo trzyma swoją katanę.
-Możesz zdjąć buta? - spojrzał znacząco na ten element stroju. Przecież nie będzie go rozbierał sam, prawda? Chłopak gotów go jeszcze zabić za coś takiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Inek Jaffar
|
|
Powiernik Mroku
Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z klubu nocnego
|
Wysłany: Śro 7:12, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Raz zdziwiony patrzył na to wszystko i zupełnie nie rozumiał o co im chodzi ale w duchu przyznał jedno.... że wyglądają dość głupio..... XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ran
|
|
pika*nchi
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: middle of the storm
|
Wysłany: Śro 9:27, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Kazu patrzył na Vincenta jak na kretyna
- Co ty chcesz zrobić? Zamierzasz mozę mi pomóc?
Nagle zmarszczył brwi
- Porąbało cię? Gapią się na nas dwie niewiadomego pochodzenia istoty, z których przynajmniej jedna może być demonem czy cholera wie czym, a tym zamierzasz zająć się moją kostką?!! PRzecież ja cię chciałem zabić!
Z głowie mu się kęciło
*staram się nie pozwalać Kazusiowi kląc za bardzo, ale on ma taki styl. Zastanawiam się czy wolno mu używać wulgarnego języka... ^^"" oczywiście wszystko w granicach przyzwoitości*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kocia
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 10:32, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
---> Nota od Mistrza Gry XD Tak Ranus, wolno mu uzywac nieprzyzwoitego jezyka jesli taki jest jego charakter.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
O.
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ogrodu
|
Wysłany: Śro 14:35, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Momoko weszła do kuchni. Otworzyła usta by coś powiedzieć jednak szybko je zamknęła. Powstrzymała złośliwy uśmiech i bez słowa zaczęła zmywać naczynia.
- Kim była ta dziewczyna? - zapytała spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Ishizu-Angel
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 1513
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Muspelheim
|
Wysłany: Śro 14:53, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
- No właśnie. Zlazła się tu zgraja obcych, chcą nocować, a zanim naszylowało się do zjedzenia to wszyskich wywiało. - Tron westchnął. - Pujdę i ich poszukam. - "Może się czegoś dowiem" Rozwiną skrzydła i wyleciał. (Ja to se przez ściany przełażę^^. Bajer nie?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kocia
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 15:32, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Shun westchnal.Spojrzal na Momoko-On mnie unika, prawda?-usmiechnal sie do siostry-Ale chyba poprawilas mu humor, dziekuje Ci.-Wzial tace z jedzeniem i zaniosl na stol Zjedza jak wroca...o ile wroca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
O.
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ogrodu
|
Wysłany: Śro 15:50, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Momoko spojrzała przed siebie.
- Żebym to ja wiedziała - westchnęła. Założyła płaszcz i wyszła. - Kiedyś wrócę - pomachała Shunowi. Powolnym krokiem ruszyła w stronę parku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Kocia
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 792
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom
|
Wysłany: Śro 18:23, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Shun zostal sam.No ladnie...najpierw tak wielkie zainteresowanie moja osoba a teraz siedze sampomyslal.Poszedl na gore do swojego pokoju i rzucil sie na lozko.Ciekawe co z Vincentem...Zamknal oczy.Przypomnial sobie jego smukle cialo i szept, ktory tak go podniecal...Odetchnal glosno zarumieniony.-Chyba niedoczekam sie jutra...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
O.
|
|
Archanioł Mroku
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z ogrodu
|
Wysłany: Śro 18:27, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Po piętnastu minutach znalazła się na placu zabaw oświetlony miodowym światłem latarni. Usiadła na huśtawce i odepchnęła się nogami od ziemi. Uśmiechnęła się pod nosem. Jednak po chwili przed oczami pojawił jej się obraz... A uśmiech znikł.
(Ale tajemniczość xD)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|