Strach!!!

kupa do kwadratu

Inek*tuli*co się dzieje?;_____; słyszałam że mieliście popieprzony egzamin Sad

POSRANY! i dotego mój pech! i praca na religie ;(

z ta religią to wszyscy w gimie przerąbane mają-_____- w LO też, jakieś kursy przedmałżeńskie*nie bardzo wie co to takiego*

Jezeli jest sie katolikiem to trzeba przez cos takiego przejsc ==' jakies nauki by stworzyc dobre malzenstwo.

a po co mi nauki żeby małużeństwo tworzyć jak ja nie mam wcale takiego zamiaru?

Mic też nie ma zamiaru xDDD

jakie kursy? Oo ja nie miałam... Oo

ja też nie chce mieć!

*wzrusza ramionami*jeśli ktoś kce brać kiedyś ślub to podobno musi^^''''

Ja nie brałam udziału a świstek papieru, że zakończyłam takowy kurs dostałam Very Happy

Spoko, w moim wypadku strasznie nie było. A papierek się zgubił, mała strata. *nodnod*

biurokracja jest zła+____________+

Mic, właśnie. a jak pomyślę, że mnie czeka ta cała rekrutacja na studia... brrrr! >.<

nie tylko ciebie-____________-

ale moze inni nie mają takich schizów, jak ja ^^'